freeskin.pl
Makijaż

Jak dobrać korektor? Poradnik krok po kroku dla idealnej cery

Jak dobrać korektor? Poradnik krok po kroku dla idealnej cery

Napisano przez

Karolina Wieczorek

Opublikowano

9 sie 2025

Spis treści

W świecie makijażu korektor jest często niedocenianym bohaterem. To on potrafi zdziałać cuda, nadając naszej cerze promienny wygląd i ukrywając drobne niedoskonałości. Jednak kluczem do sukcesu jest jego idealne dopasowanie. Zbyt jasny odcień pod oczami może stworzyć efekt "pandy", a źle dobrany kolor na wyprysku tylko go podkreśli. Zdarza się, że kobiety w Polsce popełniają pewne błędy, które zaważą na całym makijażu. Dlatego tak ważne jest, by wiedzieć, jak wybrać ten właściwy nie tylko pod względem koloru, ale i formuły. W moim poradniku przeprowadzę Was krok po kroku przez proces doboru idealnego korektora, abyście mogły cieszyć się świeżym i naturalnym wyglądem każdego dnia.

Idealne dopasowanie korektora klucz do świeżego spojrzenia i perfekcyjnej cery.

  • Korektor pod oczy powinien być o 1-2 tony jaśniejszy od podkładu, natomiast ten na niedoskonałości idealnie stapiać się z kolorem cery.
  • Fundamentem jest rozpoznanie podtonu skóry: ciepłego, zimnego lub neutralnego, co zapobiega odcinaniu się produktu.
  • Korektory kolorowe (zielony, brzoskwiniowy, fioletowy) skutecznie neutralizują konkretne problemy, takie jak zaczerwienienia czy cienie.
  • Wybieraj formułę korektora dopasowaną do potrzeb danej strefy twarzy i typu cery (np. płynne pod oczy, gęstsze na wypryski).
  • Zawsze testuj kolor korektora na linii żuchwy, nigdy na dłoni, i zawsze w naturalnym świetle.
  • Unikaj używania jednego korektora do wszystkich zadań różne obszary twarzy mają różne potrzeby.

Koniec z efektem maski: rola korektora w naturalnym wyglądzie

Doskonale wiem z własnego doświadczenia, jak łatwo jest zepsuć cały efekt makijażu przez jeden, źle dobrany kosmetyk. Korektor, mimo że używany w małych ilościach, ma ogromne znaczenie. Kluczem do naturalnego wyglądu jest jego niewidzialność. Kiedy korektor idealnie stapia się z naszą skórą lub delikatnie ją rozjaśnia tam, gdzie tego potrzebujemy, efekt jest subtelny i świeży. Natomiast źle dobrany odcień zbyt pomarańczowy, zbyt żółty, albo po prostu za jasny od razu zdradza, że mamy na sobie makijaż. Może to prowadzić do nieestetycznego efektu maski, który odbiera cerze naturalności i lekkości. Dlatego poświęcenie chwili na znalezienie tego idealnego produktu to inwestycja, która naprawdę się opłaca.

Jeden produkt, wiele zadań: czym różni się korektor pod oczy od tego na niedoskonałości?

To jedno z podstawowych pytań, które słyszę od wielu kobiet. I słusznie, bo te dwa typy korektorów często różnią się od siebie diametralnie. Główna różnica tkwi w ich przeznaczeniu i, co za tym idzie, w odcieniu. Korektor pod oczy ma za zadanie rozjaśnić tę delikatną okolicę, zniwelować cienie i sprawić, że spojrzenie będzie bardziej wypoczęte. Dlatego zazwyczaj jest on o 1-2 tony jaśniejszy od naszego podkładu lub naturalnego koloru skóry. Z kolei korektor na niedoskonałości, takie jak wypryski czy przebarwienia, powinien idealnie stapiać się z kolorem naszej cery. Jego celem jest kamuflaż, a nie rozjaśnienie. Użycie tego samego produktu do obu tych zadań jest po prostu nieefektywne i może przynieść odwrotne skutki do zamierzonych.

Testowanie podtonu skóry żyły nadgarstek biżuteria

Poznaj swoją skórę: jak rozpoznać jej prawdziwą tonację?

Zanim sięgniemy po jakikolwiek korektor, musimy poznać podstawy a te zaczynają się od zrozumienia naszej własnej skóry. Kluczowym elementem, który często jest ignorowany, jest podton skóry, czyli jej naturalna, bazowa barwa. To właśnie podton decyduje o tym, czy dany odcień kosmetyku będzie wyglądał na nas naturalnie, czy też będzie się odcinał. Dopasowanie podkładu czy korektora do podtonu skóry to fundament, który zapobiega efektowi maski i sprawia, że makijaż wygląda jak druga skóra. Bez tej wiedzy nasze zakupy mogą okazać się nietrafione, a kosmetyki będą zbierać się w kosmetyczce.

Ciepła, zimna czy neutralna? Prosty test żył na nadgarstku, który musisz znać

Jednym z najprostszych i najskuteczniejszych sposobów na określenie podtonu skóry jest analiza żył widocznych na nadgarstku. Warto poświęcić chwilę, by się im przyjrzeć. Jeśli Wasze żyły wydają się niebieskawe lub fioletowe, najprawdopodobniej macie zimny podton skóry. Skóra o zimnej tonacji często opala się na różowo i pięknie wygląda w towarzystwie srebrnej biżuterii. Z kolei, gdy żyły przybierają zielonkawy odcień, wskazuje to na ciepły podton skóry. Osoby z ciepłą tonacją zazwyczaj opalają się na złoto, a im do twarzy jest w złotej biżuterii. A co jeśli Wasze żyły są trudne do jednoznacznego określenia wyglądają na mieszankę niebieskiego i zielonego? To znak, że Wasz podton jest neutralny. Skóra neutralna dobrze komponuje się zarówno ze złotą, jak i srebrną biżuterią, co daje nam sporą swobodę w doborze kosmetyków.

Test biżuterii i białej kartki: szybkie sposoby na określenie podtonu Twojej cery

Jeśli test żył nie przyniósł jednoznacznych rezultatów, możemy sięgnąć po inne, równie proste metody. Test biżuterii jest świetnym uzupełnieniem. Zastanówcie się, w jakiej biżuterii czujecie się najlepiej i która najlepiej podkreśla Waszą urodę. Jeśli zdecydowanie lepiej wyglądasz w srebrze, prawdopodobnie masz zimny podton. Złoto natomiast pięknie podkreśla ciepłe karnacje. Jeśli zarówno złoto, jak i srebro wyglądają na Tobie dobrze, to kolejny dowód na neutralny podton. Inną pomocną techniką jest test z białą kartką. Przyłóżcie do twarzy białą kartkę papieru, najlepiej w neutralnym świetle. Obserwujcie, jak Wasza skóra komponuje się z czystą bielą. Jeśli skóra wydaje się mieć różowe lub niebieskawe tony, macie zimny podton. Jeśli widzicie więcej żółtych lub brzoskwiniowych odcieni, to znak ciepłego podtonu. A jeśli nie widzicie żadnej wyraźnej dominacji koloru, Wasz podton jest neutralny.

Dlaczego ignorowanie tonacji to najczęstszy błąd przy wyborze kosmetyków?

Muszę przyznać, że przez lata sama popełniałam ten błąd, wybierając kosmetyki "na oko" lub kierując się tylko tym, czy kolor wydaje się ładny. Niestety, ignorowanie podtonu skóry to prosta droga do katastrofy makijażowej. Kiedy korektor czy podkład nie pasuje do naturalnej tonacji naszej cery, efekt jest natychmiastowy i zazwyczaj bardzo widoczny. Produkt może wyglądać nienaturalnie, zbyt pomarańczowo, zbyt szaro lub po prostu "nie grać" z resztą makijażu. Zamiast subtelnie wyrównać koloryt, podkreśla on problemy, zamiast je maskować. To właśnie dlatego kosmetyki, które wyglądają idealnie na kimś innym, na nas mogą prezentować się zupełnie inaczej. Dopasowanie do podtonu to podstawa, by uniknąć tego przykrego rozczarowania.

Jak dobrać korektor pod oczy, by spojrzenie było świeże i wypoczęte?

Okolicę pod oczami traktujemy często jako priorytet w makijażu. Cienie pod oczami potrafią dodać lat i sprawić, że wyglądamy na zmęczone, nawet jeśli czujemy się pełne energii. Dobrze dobrany korektor potrafi zdziałać cuda, rozjaśniając tę strefę i natychmiastowo odświeżając spojrzenie. To właśnie tutaj często popełniamy błąd, wybierając produkt zbyt jasny, który zamiast subtelnie rozświetlić, tworzy nieestetyczny kontrast. Dlatego warto poznać kilka zasad, które pomogą Wam wybrać idealny korektor właśnie pod oczy.

Złota zasada: dlaczego korektor powinien być jaśniejszy od podkładu?

To jedna z fundamentalnych zasad, o której wspomniałam już wcześniej, ale warto ją podkreślić. Korektor pod oczy powinien być o 1-2 tony jaśniejszy od podkładu lub naturalnego koloru skóry. Dlaczego? Ponieważ jego głównym zadaniem jest rozświetlenie i zniwelowanie cieni. Jasny odcień optycznie unosi tę okolicę, sprawiając, że wygląda ona na bardziej wypoczętą i promienną. Wyobraźcie sobie, że używacie korektora w identycznym kolorze jak podkład efekt będzie płaski, a cienie nadal będą widoczne. Z kolei zbyt duża różnica w odcieniu może skutkować wspomnianym już efektem "pandy", który jest daleki od naturalności.

Odcienie brzoskwini i różu: Twoja tajna broń w walce z cieniami pod oczami

Cienie pod oczami często mają niebieskawy lub fioletowy odcień. Tutaj z pomocą przychodzi nam korekcja kolorystyczna, która jest niezwykle skuteczna. Zgodnie z teorią koła barw, kolory przeciwstawne neutralizują się nawzajem. W przypadku niebieskich i fioletowych cieni pod oczami, naszymi sprzymierzeńcami będą odcienie z przeciwległej strony koła barw czyli ciepłe tony. Dlatego korektory brzoskwiniowe, łososiowe, a nawet lekko pomarańczowe potrafią skutecznie zneutralizować te niepożądane tony. Ważne jest, aby dobrać intensywność koloru korektora do intensywności samych cieni. Dla osób z bardzo widocznymi, sinymi cieniami, lepszy może być korektor z domieszką pomarańczy, podczas gdy dla subtelniejszych zasinień wystarczy brzoskwiniowy odcień. Często taki kolorowy korektor nakłada się jako bazę, a dopiero potem aplikuje jaśniejszy korektor w odcieniu zbliżonym do skóry.

Jaka formuła sprawdzi się najlepiej? Wybór między korektorem płynnym a kremowym

Wybór odpowiedniej formuły korektora pod oczy jest równie ważny, co dobór koloru. Skóra pod oczami jest zazwyczaj bardzo cienka, delikatna i często sucha, a także podatna na powstawanie zmarszczek. Dlatego płynne, nawilżające korektory są zazwyczaj najlepszym wyborem. Często zawierają one składniki takie jak kwas hialuronowy, które dodatkowo nawilżają i wygładzają skórę, zapobiegając podkreślaniu drobnych linii. Korektory o lekkiej lub średniej konsystencji łatwiej się rozprowadzają i nie obciążają skóry. Unikajmy ciężkich, bardzo kryjących formuł, które mogą się łatwo zważyć i podkreślić suchość. Jeśli jednak Wasza skóra pod oczami jest bardzo problematyczna, warto poszukać płynnych formuł o wyższym kryciu, ale zawsze z dodatkiem składników nawilżających.

Jak perfekcyjnie ukryć niedoskonałości na twarzy?

Poza okolicą pod oczami, korektor często wykorzystujemy do maskowania innych niedoskonałości na twarzy wyprysków, zaczerwienień, przebarwień czy drobnych blizn. Tutaj zasady doboru produktu nieco się różnią, a kluczowe jest, aby korektor był niemal niewidoczny na skórze. W przeciwieństwie do korektora pod oczy, tutaj nie chcemy rozjaśniać, a jedynie precyzyjnie zakamuflować problematyczne miejsca, tak aby efekt był jak najbardziej naturalny i nie rzucał się w oczy.

Zasada idealnego dopasowania: kolor korektora a kolor Twojego podkładu

W przypadku niedoskonałości na reszcie twarzy, zasada jest prosta i klarowna: korektor powinien idealnie stapiać się z kolorem Twojej cery lub podkładu. Nie powinien być ani jaśniejszy, ani ciemniejszy. Jego celem jest wyrównanie kolorytu skóry w danym miejscu, tak aby stało się ono niewidoczne. Jeśli użyjemy zbyt jasnego korektora na wyprysku, zamiast go ukryć, stworzymy na jego tle jasną plamkę, która będzie przyciągać uwagę. Podobnie, jeśli korektor będzie za ciemny, również będzie się odcinał. Dlatego tak ważne jest, aby dobrać go precyzyjnie do odcienia podkładu, którego używamy na co dzień, lub do naszego naturalnego kolorytu skóry, jeśli nie stosujemy podkładu.

Mocne krycie bez efektu "ciastka": jaki produkt wybrać do maskowania wyprysków?

Wypryski, zaczerwienienia czy drobne blizny często wymagają mocniejszego krycia. W takich sytuacjach świetnie sprawdzają się gęstsze, kremowe formuły korektorów lub te w sztyfcie. Zazwyczaj mają one wyższe stężenie pigmentów, co pozwala na skuteczne zamaskowanie niedoskonałości już za pierwszym razem. Często charakteryzują się również matowym wykończeniem, co jest pożądane przy cerze mieszanej lub tłustej, ponieważ zapobiega nadmiernemu błyszczeniu się skóry w problematycznych miejscach. Jeśli macie cerę skłonną do przetłuszczania, wybierajcie formuły długotrwałe, które nie będą wymagały poprawek w ciągu dnia.

Technika aplikacji, która robi różnicę: wklepywanie zamiast rozcierania

Nawet najlepszy korektor może zawieść, jeśli zostanie źle zaaplikowany. Kluczem do uzyskania naturalnego krycia i uniknięcia efektu "ciastka" jest odpowiednia technika. Zamiast rozcierać korektor, co może prowadzić do jego nierównomiernego rozprowadzenia i zbytniego "przesuwania" produktu, zdecydowanie lepiej jest go delikatnie wklepywać. Możecie to robić opuszkami palców ciepło skóry pomoże produktowi lepiej się stopić z cerą. Alternatywnie, świetnie sprawdzi się mała, gęsta gąbeczka do makijażu lub specjalny pędzelek do korektora. Delikatne wklepywanie pozwala na budowanie krycia warstwa po warstwie i zapewnia, że korektor pozostanie dokładnie tam, gdzie go potrzebujemy, maskując niedoskonałość, a nie rozmazując ją po całej twarzy.

Magia kolorów: jak działają korektory korygujące?

Korektory kolorowe to prawdziwy game changer w świecie makijażu, choć w Polsce wciąż bywają traktowane z pewną rezerwą. Ich moc polega na wykorzystaniu teorii koła barw, gdzie kolory przeciwstawne wzajemnie się neutralizują. Dzięki temu możemy skutecznie zwalczać konkretne problemy skórne, które nie zawsze dają się zakamuflować tradycyjnym korektorem w odcieniu skóry. Zrozumienie, jak działają te barwne kamuflaże, otwiera drzwi do jeszcze bardziej perfekcyjnego i naturalnego makijażu.

Zielony na ratunek: jak skutecznie zneutralizować zaczerwienienia i popękane naczynka?

Jeśli Waszym problemem są zaczerwienienia czy to wynik trądziku, popękanych naczynek, czy ogólnego rumienia zielony korektor jest Waszym najlepszym przyjacielem. Zieleń znajduje się naprzeciwko czerwieni na kole barw, dlatego skutecznie ją neutralizuje. Wystarczy niewielka ilość zielonego korektora zaaplikowana punktowo na zaczerwienione miejsce, a następnie delikatnie wklepana, aby zniwelować niepożądany kolor. Po nałożeniu zielonego korektora, można nałożyć na to miejsce tradycyjny korektor w odcieniu skóry lub podkład, aby uzyskać jednolitą cerę.

Fiolet i lawenda: sposób na poszarzałą, zmęczoną cerę i żółte tony

Czy Wasza cera bywa poszarzała, zmęczona, a może macie problem z żółtymi przebarwieniami lub ziemistym odcieniem skóry? W takich sytuacjach z pomocą przychodzi fioletowy lub lawendowy korektor. Fiolet jest kolorem przeciwstawnym do żółtego. Aplikując go na skórę, możemy skutecznie ożywić cerę, nadać jej promienności i zniwelować niechciane żółte tony. Podobnie jak w przypadku zielonego korektora, należy go stosować z umiarem i precyzyjnie, a następnie przykryć tradycyjnym korektorem lub podkładem.

Kiedy i jak stosować kolorowe kamuflaże: przed czy po podkładzie?

To pytanie często pojawia się w kontekście korektorów kolorowych. Ogólna zasada, którą stosuję i która sprawdza się najlepiej, jest taka, że korektory kolorowe aplikujemy zazwyczaj PRZED podkładem. Dlaczego? Ponieważ ich zadaniem jest neutralizacja problematycznego koloru u podstawy. Nałożenie ich przed podkładem pozwala na "zamknięcie" tej neutralizacji pod warstwą podkładu i tradycyjnego korektora. Jeśli nałożylibyśmy je po podkładzie, moglibyśmy rozetrzeć neutralizujący efekt, a także stworzyć nierówną bazę. Oczywiście, istnieją wyjątki i czasem, w zależności od produktu i efektu, można je aplikować po podkładzie, ale jako punkt wyjścia, aplikacja przed podkładem jest najbezpieczniejsza i najbardziej efektywna.

Testowanie korektora na linii żuchwy

Sztuka testowania: gdzie i jak sprawdzać kolor, by uniknąć wpadki?

Wybór idealnego odcienia korektora to często proces prób i błędów, ale można go znacznie ułatwić, stosując kilka prostych zasad podczas testowania produktu. Pamiętajmy, że skóra na różnych częściach ciała ma inny odcień, a warunki oświetleniowe w sklepie mogą być mylące. Dlatego tak ważne jest, by wiedzieć, gdzie i jak sprawdzać kolor, aby uniknąć zakupu kosmetyku, który okaże się nieodpowiedni.

Dlaczego test na dłoni to zły pomysł? Odkryj najlepsze miejsce na twarzy do sprawdzania odcienia

To jeden z najczęstszych błędów, które popełniamy testowanie korektora na wewnętrznej stronie dłoni lub nadgarstka. Niestety, skóra na dłoniach jest zazwyczaj znacznie jaśniejsza niż skóra na twarzy, a także ma inny podton. To, co wygląda dobrze na dłoni, na twarzy może okazać się zbyt jasne lub zbyt ciemne. Dlatego zdecydowanie odradzam ten sposób. Najlepszym miejscem do testowania korektora jest linia żuchwy. Nałóżcie niewielką ilość produktu na żuchwę i zobaczcie, jak stapia się ze skórą na policzku i szyi. Jeśli korektor znika, wtapiając się w naturalny koloryt skóry, to znak, że znaleźliście właściwy odcień.

Znaczenie naturalnego światła przy wyborze idealnego koloru

Oświetlenie w drogeriach i sklepach kosmetycznych często bywa sztuczne, co może znacząco zniekształcić postrzeganie koloru. Dlatego tak ważne jest, aby podczas testowania korektora skorzystać z naturalnego światła. Jeśli to możliwe, wyjdźcie na zewnątrz sklepu lub stańcie przy oknie, aby zobaczyć, jak korektor wygląda w świetle dziennym. To właśnie wtedy najlepiej widać, czy odcień jest odpowiedni, czy nie tworzy nieestetycznych plam i czy faktycznie wtapia się w skórę. Test w sztucznym świetle może dać nam fałszywe poczucie bezpieczeństwa, a potem na zewnątrz okaże się, że wybraliśmy źle.

Jak dobrać korektor przez internet? Praktyczne wskazówki dla kupujących online

Zakupy online stały się codziennością, ale wybór koloru kosmetyku przez internet może być wyzwaniem. Na szczęście istnieją sposoby, aby zminimalizować ryzyko błędu. Po pierwsze, dokładnie zidentyfikujcie swój podton skóry to podstawa. Następnie szukajcie swatchy (zdjęć próbek produktu na skórze) na blogach kosmetycznych, w mediach społecznościowych lub na stronach producentów. Zwracajcie uwagę na swatchach wykonanych przez osoby o podobnym odcieniu skóry do Waszego. Coraz więcej marek oferuje również wirtualne "przymierzalnie", gdzie możecie zobaczyć, jak dany odcień wygląda na modelu lub nawet na Waszej twarzy za pomocą kamery. Zawsze czytajcie opinie innych użytkowników często można tam znaleźć cenne wskazówki dotyczące rzeczywistego odcienia produktu.

Twoja checklista idealnego korektora

Podsumowując naszą podróż po świecie idealnego dopasowania korektora, stworzyłam dla Was krótką checklistę. Pamiętajcie o tych kluczowych krokach, a Wasze zakupy będą trafione:

  • Poznaj swój podton skóry: ciepły, zimny czy neutralny? To podstawa doboru każdego kosmetyku.
  • Określ cel: Czy potrzebujesz korektora pod oczy (jaśniejszy o 1-2 tony) czy na niedoskonałości (idealnie stapiający się z cerą)?
  • Rozważ formułę: Płynne i nawilżające pod oczy, gęstsze i kryjące na wypryski. Dopasuj do potrzeb swojej skóry.
  • Nie zapominaj o kolorze: W razie potrzeby sięgnij po korektory kolorowe (zielony na zaczerwienienia, fioletowy na żółte tony, brzoskwiniowy na cienie).
  • Testuj mądrze: Zawsze sprawdzaj kolor na linii żuchwy, w naturalnym świetle.
  • Zakupy online? Korzystaj ze swatchy, opinii i wirtualnych przymierzalni.

Przeczytaj również: Jak nakładać korektor? Metody, triki i błędy dla idealnego krycia

Twoja droga do perfekcyjnego makijażu: podsumowanie kluczowych wniosków

Mam nadzieję, że ten przewodnik pomógł Wam zrozumieć, jak kluczowe jest dopasowanie korektora do Waszej skóry, jej tonacji i indywidualnych potrzeb. Teraz wiecie, że idealny odcień i formuła to nie kwestia przypadku, a świadomego wyboru, który pozwoli Wam osiągnąć naturalny i świeży wygląd każdego dnia. Pamiętajcie, że sekret tkwi w poznaniu swojej skóry i zastosowaniu prostych zasad.

  • Zrozum swój podton: Zidentyfikuj, czy Twoja skóra ma ciepły, zimny czy neutralny podton to fundament idealnego dopasowania.
  • Rozróżniaj zastosowanie: Korektor pod oczy powinien być jaśniejszy, by rozświetlić, a ten na niedoskonałości identyczny z cerą, by je zamaskować.
  • Testuj świadomie: Zawsze sprawdzaj odcień na linii żuchwy i w naturalnym świetle, by uniknąć błędów.
  • Nie bój się kolorów: Korektory kolorowe to potężne narzędzie do neutralizacji zaczerwienień, cieni czy żółtych tonów.

Z mojego doświadczenia wynika, że największą różnicę robi właśnie świadome podejście do wyboru korektora. Kiedyś sama borykałam się z problemem niepasujących odcieni, ale odkrycie znaczenia podtonu i techniki testowania na linii żuchwy całkowicie zmieniło moje podejście do makijażu. Pamiętajcie, że cierpliwość i odrobina wiedzy to klucz do sukcesu. Nie zniechęcajcie się, jeśli za pierwszym razem nie traficie idealnie praktyka czyni mistrza!

A jakie są Wasze największe wyzwania przy wyborze korektora? Czy macie swoje sprawdzone sposoby na idealne dopasowanie odcienia? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach!

Najczęstsze pytania

Korektor pod oczy powinien być o 1-2 tony jaśniejszy od podkładu. Wybieraj formuły nawilżające i płynne, które nie podkreślą suchości ani zmarszczek. Rozważ też odcienie brzoskwiniowe lub łososiowe, by zneutralizować sine cienie.

Nie, korektor przeznaczony do maskowania wyprysków czy przebarwień powinien idealnie stapiać się z kolorem Twojej cery lub podkładu. Jego zadaniem jest kamuflaż, a nie rozjaśnienie, by nie przyciągać uwagi do problematycznego miejsca.

Spójrz na żyły na nadgarstku. Niebieskawe lub fioletowe oznaczają zimny podton, zielonkawe – ciepły, a mieszane zielono-niebieskie – neutralny. To klucz do uniknięcia efektu odcinania się kosmetyku.

Korektory kolorowe najlepiej stosować przed podkładem. Zielony neutralizuje zaczerwienienia, brzoskwiniowy/pomarańczowy tuszuje cienie pod oczami, a fioletowy ożywia poszarzałą cerę. Następnie aplikujemy tradycyjny korektor lub podkład.

Najlepszym miejscem do testowania koloru korektora jest linia żuchwy. Pozwala to ocenić, jak produkt stapia się ze skórą twarzy i szyi. Zawsze rób to w naturalnym świetle dziennym.

Oceń artykuł

rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline
rating-outline
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

Tagi:

Udostępnij artykuł

Karolina Wieczorek

Karolina Wieczorek

Nazywam się Karolina Wieczorek i od ponad 10 lat zajmuję się tematyką urody, łącząc pasję z profesjonalnym podejściem. Ukończyłam studia z zakresu kosmetologii, co pozwoliło mi zdobyć solidną wiedzę na temat pielęgnacji skóry oraz najnowszych trendów w branży. Specjalizuję się w naturalnych metodach pielęgnacji, wierząc, że zdrowa skóra to podstawa piękna. Moje podejście opiera się na rzetelnych badaniach i doświadczeniu, co sprawia, że staram się dostarczać moim czytelnikom sprawdzone informacje oraz porady, które mogą realnie poprawić ich codzienną pielęgnację. Pisząc dla freeskin.pl, moim celem jest inspirowanie innych do odkrywania własnej urody i dbania o siebie w sposób świadomy i odpowiedzialny. Wierzę, że każdy zasługuje na to, by czuć się dobrze we własnej skórze, dlatego z pasją dzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Napisz komentarz

Share your thoughts with the community

Jak dobrać korektor? Poradnik krok po kroku dla idealnej cery